W Bielsku Podlaskim miała miejsce nietypowa interwencja policyjna, która dotyczyła 46-letniego kierowcy forda. Mężczyzna został zatrzymany za przekroczenie dozwolonej prędkości, a podczas kontroli okazało się, że kierował bez uprawnień i jest poszukiwany przez sąd. Po opłaceniu zaległej grzywny, bielszczanin został zwolniony, jednak za swoje czyny będzie musiał odpowiedzieć przed wymiarem sprawiedliwości. Sprawa jasno pokazuje konsekwencje, jakie mogą wyniknąć z nieprzestrzegania przepisów drogowych.
Do zdarzenia doszło na jednej z ulic Bielska Podlaskiego, gdzie policjant z drogówki zatrzymał forda, który przekroczył dozwoloną prędkość o 28 km/h. Po zatrzymaniu kierowcy, przeprowadzono rutynową kontrolę, która ujawniła brak uprawnień do prowadzenia pojazdu. Mężczyzna stracił te uprawnienia dwa lata temu, gdy został ukarany za jazdę pod wpływem alkoholu.
Co więcej, podczas sprawdzania danych mężczyzny w policyjnych systemach, okazało się, że jest on poszukiwany przez warszawski sąd. Powód? Zastępcza kara pozbawienia wolności za nieopłaconą grzywnę. Policja podjęła odpowiednie kroki, zatrzymując mężczyznę i doprowadzając go do jednostki. Po uregulowaniu zaległej grzywny, bielszczanin został zwolniony, jednak zostanie ukarany mandatem za przekroczenie prędkości oraz stanie przed sądem z powodu kierowania pojazdem bez wymaganych uprawnień.
Źródło: Policja Bielsk Podlaski
Oceń: Nietypowa interwencja bielskiej policji – kierowca bez uprawnień i poszukiwany
Zobacz Także