W ostatnich dniach jeden z mieszkańców województwa podlaskiego został ukarany wysokim mandatem i stracił prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości. 37-latek, poruszając się hyundaiem przez Topczewo, jechał aż 121 kilometrów na godzinę w strefie zabudowanej, gdzie obowiązuje limit 50 km/h. W wyniku tego zdarzenia, mężczyzna został obciążony mandatem w wysokości 2500 złotych oraz otrzymał 15 punktów karnych.
Cała sytuacja miała miejsce podczas rutynowych kontroli drogowych, które zostały przeprowadzone w odpowiedzi na zgłoszenia mieszkańców dotyczące nadmiernej prędkości w tym rejonie. Z informacji uzyskanych dzięki Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa wynika, że w Topczewie wielokrotnie dochodziło do wykroczeń związanych z przekroczeniem limitów prędkości. Policja nieustannie monitoruje te miejsca, aby zwiększyć bezpieczeństwo na drodze.
Władze lokalne oraz organy ścigania apelują do wszystkich kierowców o szczególną ostrożność i przestrzeganie ograniczeń prędkości. Przypadek zatrzymania 37-latka pokazuje, jak ważne jest dostosowywanie się do przepisów drogowych, nie tylko dla własnego bezpieczeństwa, ale również dla ochrony innych uczestników ruchu. Kontrole takie mają na celu nie tylko egzekwowanie prawa, ale również edukację kierowców w kwestii odpowiedzialności na drogach.
Źródło: Policja Bielsk Podlaski
Oceń: Utrata prawa jazdy i wysoki mandat za nadmierną prędkość w Topczewie
Zobacz Także